Bartek T Bartek T
134
BLOG

salonowy brak erystyki

Bartek T Bartek T Społeczeństwo Obserwuj notkę 7

Zaglądam na Salon24 od dość niedawna jest to portal, który uznaje za w miarę niezależny i będący domem dla wielu komentatorów politycznych z prawej strony. Jako, że nie jestem w Polsce na co dzień staram się śledzić wydarzenia w naszym kraju na bieżąco, zaglądajac na różne portale informacyjno-publicystczne identyfikujace sie za równo z lewą jak i prawą stroną sceny politycznej. Na moje (nie)szczeście, nie identyfikuję się z żadną ze wyżej wymienionych grup, gdyż wychodzę z założenia, że prawda z reguły leży po środku. W szczególności gdy tyczy się to polityki, która według mnie, opiera się w bardzo małym stopniu na faktach, a w dużym na personalnych preferencjach.

Niemniej treść mojej pierwszej notki nie jest na temat polityki, walorów i wad konkretnych partii politycznych lecz na temat poziomu dyskusji i traktowania potencjalnych adwersarzy, komentujących te same wydarzenia. Z góry chcę zaznaczyć, że nie jest to wyłącznie problem Salonu24, ale praktycznie całego internetu, gdzie jest możliwość dodawania własnych komentarzy. Postanowiłem wypowiedzieć sie na ten temat na Salonie24 z tego względu iż spora część osób regularnie tu piszących musi poświecać dużo czasu na redagowanie i komentowanie notek. Wychodzę więc z założenia, że te osoby spedzają sporo czasu na przemyśleniu tego, co piszą.W szczegolności, gdy odnoszą sie do komentarzy, które mogą nie popierać ich toku rozumownia. Niestety muszę z wielka przykrością stwierdzić, że poziom merytorycznej dyskusji jest żenująco niski.

W wielu przypadkach, komentarze skupiają się na osobie piszącej o problemie zamiast wysilić szare komorki i postarać się w sposób chłodny, merytoryczny i bez epitetów przedstawić kontrargument. Nasi przodkowie walczyli bardzo długo o możliwość wyrażania własnych opinii i nieskrępowanej możliwości dyskusji, ale wydaje mi się, że wielu ludziom tutaj zgromadzonym fakt ten strasznie uwiera. Pogarda dla ludzi, którzy mają odmienne zdanie jest wszechobecna i na chwilę obecną, jest to jedny wspólny mianownik jaki łączy sympatykow lewej i prawej strony. Wszyscy jesteśmy obywatelami tego kraju i musimy jakoś ze sobą mieszkać. Nie musimy się z naszymi przeciwnikami zgadzać, ale jeżeli chcemy zbudować na prawdę obywatelskie państwo, szanujmy ludzi o odmiennych poglądach.

Bartek T
O mnie Bartek T

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo